To nie jest licznik.

To zegar egzekucji.

Ludzie mają obsesję na punkcie „czekania na coś”.Wakacje, weekend, lepszy dzień. A co robisz dzisiaj? Czekasz na zbawienie?

Patrz na ten zegar codziennie.
Nie po to, by się cieszyć.
Tylko po to, żeby poczuć presję.